Podróżując przez Krainę Deszczowców, Smok Wawelski i Bartolini kilka razy, nieświadomie, szczęśliwie omijają zasadzki, zastawione na nich przez Don Pedro. W końcu trafiają do strażnicy, w której przebrany szpieg próbuje pierw otruć Smoka, po czym kradnie bohaterom amfibię. Jego brak umiejętności prowadzenia tego pojazdu sprawia, że samochód, po krótkim czasie, trafia z powrotem do właścicieli.